PROJEKT - Mieszkania wspomagane

Aktualności projektowe

Przed świętami gościliśmy w naszych skromnych progach pana Tomasza - lokalnego człowieka orkiestrę. Artysta świetnie radził sobie nie tylko z gitarą, ale także z wieloma innymi, często egzotycznymi, instrumentami, śpiewem i przede wszystkim zabawianiem publiczności. Mieszkańcy naszego domu, początkowo onieśmieleni, po chwili wczuli się w atmosferę koncertu i zaczęli dopingować pana Tomasza. Gromkimi brawami nagradzali każdy zagrany przez niego utwór. Jeżeli tylko znali słowa, nuciliz artystą, wpatrywali się w niego z podziwem i wdzięcznością, uśmiechem dziękowali za każdy dźwięk.

Ubieranie choinki to jedna z najpiękniejszych tradycji świątecznych. Trudno wyobrazić sobie Boże Narodzenie bez choinki. Nawet jeśli nie występuje w tradycyjnej formie żywego drzewka bożonarodzeniowego z bombkami i kolorowymi lampkami. W naszym mieszkaniu znajdują się dwie sztuczne choinki. Dzięki udekorowanym drzewkom nasz dom nabierał świątecznej magii. Zbliżające się święta czuć już w powietrzu. W strojeniu naszych świątecznych drzewek brali udział wszyscy mieszkańcy. Każdy miał swój wkład w efekt końcowy.

Każdy z nas już czeka na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia. Każdy też ma inny powód oczekiwania. Jedni czekają na rodzinę przyjeżdżającą z daleka, inni na dzielenie się opłatkiem i składanie życzeń a jeszcze inni na piękną choinkę czy prezenty. Tylko czy tak naprawdę wiemy skąd wzięły się te tradycje i co oznaczają ? Tego właśnie próbowały nas nauczyć panie: Iwonka, Jadzia i Marysia podczas spotkań w Naszym Mieszkaniu. Panie opowiadały bardzo ciekawie a do tego miały świetne filmy, które oglądaliśmy z uwagą. Nie zabrało również historii o znaczeniu symboli świątecznych czy legend z nich związanymi. Nie obyło się również bez własnoręcznego robienia świątecznych kartek, na których wypiszemy życzenia. Dziękujemy Paniom serdecznie za cenną lekcję i zapraszamy do nas z kolejnymi wizytami.

Co roku 6 grudnia jest dniem Świętego Mikołaja. Tradycja głosi, że Mikołaj przynosi prezenty tylko grzecznym dzieciom, niegrzecznym natomiast zostawia rózgi. My musieliśmy być bardzo grzeczni ponieważ Mikołaj przyniósł pełny worek prezentów. Ale dostać prezent nie było jednak tak łatwo - najpierw każdy musiał wykonać zadanie - było śpiewnie piosenek, stanie na jednej nodze czy pompki dla sportowców. Zarówno wykonywanie zadań jak i przepiękne prezenty wywołały uśmiechy od ucha do ucha u mieszkańców, asystentów oraz naszego wolontariusza Pana Czesława. Drogi Święty Mikołaju! Wszyscy serdecznie dziękujemy i już zapraszamy Cię na wizytę w przyszłym roku.

Zaopatrzenie dla wszystkich mieszkańców to duże wyzwanie. Pomocne jest wcześniejsze zaplanowanie zakupów oraz współpraca w czasie ich robienia. Pani Małgorzata i Pan Łukasz opanowali tę umiejętność do perfekcji. Mieszkańcy mieszkania wspomaganego w Potoku w ramach treningu umiejętności praktycznych zaopatrują się w niezbędne produkty spożywcze. Wyjście na zakupy jest poprzedzone ułożeniem listy produktów spożywczych, aby następnie pojechać do jednego z dużych hipermarketów i kupić wszystko co jest potrzebne. Nieodzowna jest wzajemna współpraca, by szybko i sprawnie zebrać w koszu to co zostało spisane na kartce. Pani Małgorzata i Pan Łukasz doskonale radzą sobie w takich sytuacjach, a wyszukiwanie odpowiedniego asortymentu nie stanowi dla nich najmniejszego problemu. Po powrocie czekało ich jeszcze wypakowanie i układanie kupionych artykułów spożywczych w odpowiednim miejscu, aby mogły służyć wszystkim mieszkańcom do sporządzania zdrowych i smacznych posiłków.

Mówi się, że nie samą pracą żyje człowiek dlatego w sobotnie popołudnie po wykonaniu wszystkich domowych obowiązków postanowiliśmy pojechać na zakupy wraz z osobą wspierającą. Najpierw jednak musieliśmy stworzyć listę zakupów i zaplanować, które sklepy odwiedzimy. Jednogłośną decyzją postanowiliśmy za celem naszej podróży będą krośnieńskie galerie.

W  naszym mieszkaniu staramy się o to aby spędzać ze sobą dużo czasu w sposób aktywny. W ostatnim czasie ta aktywność przeniosła się do.. kuchni! Mieszkańcy przygotowując kolacje współpracują ze sobą na każdej płaszczyźnie. Część osób odpowiedzialna jest za przygotowanie składników, kolejna grupa obiera warzywa, a kolejna zajmuje się przygotowaniem kubków oraz sztućców. Oczywiście najliczniejszą grupę stanowią konsumenci pysznej kolacji własnego autorstwa. Po wspólnym spożyciu posiłku rozpoczęło się wielkie sprzątanie kuchni, któremu towarzyszyły głośne rozmowy i …śpiewanie piosenek.

W wszechobecnej atmosferze zbliżających się Mikołajek każdy z nas myśli o prezentach. Jedni piszą listy do świętego Mikołaja, a inni sami szykują prezenty dla bliskich. My natomiast po raz kolejny postanowiliśmy dać, coś, komuś, tak po prostu od serca. Mieliśmy mnóstwo różnych pomysłów jednak z największym entuzjazmem spotkał się pomysł stworzenia kartek urodzinowych na akcję podobną do tej, w której w styczniu tego roku robiliśmy kartki urodzinowe dla Stasia. Wiedzieliśmy przecież, że kartki dotarły do Stasia i zarówno on jak i jego mama byli zachwyceni naszymi pracami. Tym razem jako obdarowanego wybraliśmy Alana.

Korzystając z czasu wolnego w niedzielę, Mieszkańcy Mieszkania Wspomaganego w Potoku zabrali się do pieczenia pysznego placka z budyniem i brzoskwiniami. Wszyscy z dużym zaangażowaniem przygotowywali niezbędne produkty, następnie wsypywali do miski poszczególne składniki tak, aby powstało odpowiednie ciasto - baza każdego placka. Następnym krokiem było krojenie brzoskwiń i sporządzenie budyniu. Całość została wylana na blachę i włożona do piekarnika na 45 minut. Czas oczekiwania niesamowicie się dłużył, ale na efekt końcowy warto było czekać. Niebo w ustach.

Mieszkańcy Mieszkania Wspomaganego w Potoku aktywnie uczestniczą w obowiązkach, które wymagają od nich współpracy i zaangażowania, aby osiągnąć zamierzony cel. W dniu dzisiejszym w naszym domu odbywało wielkie pranie oraz czynności z nim związane. Pomiędzy mieszkańcami zostały podzielone zadania - część wkładała brudne ubrania do pralek, wsypywała proszek, pozostali zajęli się ustawianiem odpowiedniego programu oraz ich uruchomieniem. Efektem pracy były czyste, pachnące ubrania, które następnie zostały uprasowane i złożone w szafach. Po skończonej pracy posprzątaliśmy pralnie, pomyliśmy podłogi i udaliśmy się na zasłużony odpoczynek.